Tak smutno....
Dla nikogo... dla mnie.... dla tych co płaczą....
Tak smutno...
słońce gości w oknie ..
próbuje rozweselić..
a Ja?
ja wpadam w paranoiczny płacz....
kap kap płynie łza po policzku....
płynie jedna łezka po policzku...
to dla ciebie , przez ciebie płynie bo
kocha...
zaraz zanią płynie druga ta chce
podziękować... pocalować...
a trzecia?
kreci się w oku ....
spłynąc niemoże...
spłynie gdy przyjdziesz i powiesz:
Skończone.... już niema nas.....
skończona najwyrzszy czas....
Tak blizko....
tak daleko....
tak nawyciągnięcie dłoni jesteś a jednak
tak mi Ciebie brak....
Już nie tulisz....
nie całujesz...
przyjdź prosze.... zapomnijmy otym co
złe..... otym co spotkało mnie i
Ciebie.....
niech już zawsze się budze obok ciebie tak
spokojnie odychającego....
Niby jesteś, a jednak Cię niema....
niby kochasz a ja czuje się
niekochana....
dlaczego budze się w nocy...?
zaczynam marzeć że leżysz obok że tule się
do ciebie... a ty szepczesz już zawsze
bedziesz przymnie zasypiać....
To tylko marzenia tak niedawno były realne
a teraz ... jeden dzień bez ciebie....
i już wytwory mojej wyobraźni układają
najokropniejszy scenarusz....
a jesli nigdy już nieobudze się obok
Ciebie...
jeśli już zawsze tak bedzie....?
Kocham cię...
a czy Ty mnie też???
Odpowiec gdy krzycze ze łzami w
oczach....
Kochasz??!!
czy..
Nie???!!!
Prosze tylko niekłam....
Dla Mojego Chłopaka którego kocham... za którym tak tęsknie..... abym nigdy niemiala watpliwości że mnie kocha i on też wiedział ze ja Go kocham..... Kuruj się Misiu :*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.