taka jestem
Taka ze skaleczoną wrażliwością
Której kawałki szkła lecą z oczu
Z promiennym uśmiechem
który gaśnie, gdy tylko otworzysz usta
Myślicielka, której refleksje
suszą się nad ciepłem mocnej kawy
Estetka, której kompozycje zburzyły się
Przez nieistotnie problemy
Ta co słonecznym ciepłem świeci
oślepiając indywidualizmem
Ta, która w post scriptum życia
Powie jak chciała żyć naprawdę
autor
biała czekolada
Dodano: 2007-03-13 14:34:08
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.