O takiej jednej Ewce
Mój sześćdziesiąty wiersz na beju :)
Zawsze z optymizmem wstaje lewą nogą
Co ma być to będzie taka jej zasada
Żadne tu przesądy gusła nie pomogą
Robi czasem rzeczy których nie wypada
Wzrusza ją muzyka i zachody słońca
Moc ciało prowadzi w namiętnym uścisku
Czy to walc czy tango bachata gorąca
Na piaszczystej plaży albo na urwisku
Zakochana wiecznie rozmarzona dusza
Nocą liczy gwiazdy pisze o nich wiersze
Za dnia z obłokami wciąż migdałów szuka
Wieczorem kominek i grające świerszcze
Wybranek jej serca szczęśliwy zapewne
Fantazji jej nie brak jak to widać w
wierszach
Spełniają się razem choć jutro niepewne
Taka to ta Ewka co z kobiet najpierwsza
w kazdej z nas jest troche takiej Ewki :) Dziekuję wszystkim, którzy mnie czytają i zapraszam na następną kopę :)
Komentarze (129)
@Romku i z samochwala bys pil?? no co ty....
A co będziemy pić dziewczyny? Z takiej okazji
...szarpnijmy się na coś Drogiego. Podzielimy na trzy
:-))
Ewo mam BOLSA schłodzonego!
@WINSTON- nie podoba mi sie wcale.
to nie sa przechwalki, poza tym napisalam ze prawie o
mnie...
@mgla no i dobrze, napijemy sie lepiej:)
Ładny wiersz! Pozdrawiam :))
@szepty upieke cos tam...a nie wolalabys sie napic? bo
strasznie mi sie nie chce...
szeptusiu plisss bez tortu bo ja będę patrzeć i
ślinotoku nie powstrzymam :-)
Gdyby choć raz w życiu
zeszła z gwiazd na ziemię
to by zobaczyła
mężczyzn całe plemię...
nie mogłam się powstrzymać :-))
Nie ma jakiegoś tortu na tą rocznicę?
https://youtu.be/XHeNvNMzoyI
to jest jeden z odlamów salsy bardziej sensualny :-)
@WINSTON- ech ty...
@szara mglo- tanczylam w wakacje-swietny taniec:)
@nocneszepty--oj niemala tu konkurencja:)
dziekuje:*)
Samochwała....
:)
Pozdrawiam serdecznie!