Tam...
Widze dziewczynke
Widze psa.
Widze jej mame
Widze odbicie dobra.
Milosc tak czysta
Przyjazn tak wielka.
Kobieta dojrzala i ta dziewczynka.
Widze jednosc
Widze swietosc.
Czas mijal
Przyjazn malala
Lecz milosc wzrastala.
Nadszedl czas dojrzewania
Dziewczynka kobieta sie stala
A matka cierpiala
Zapytasz dlaczego...?
Bo bala sie rozstania.
Czas mijal
Corka zegnaj powiedziala.
Odeszla...
Na koniec swiata wyjechala
A milosc ich jeszcze bardziej zwiazala.
Zal , smutek
Miliony lez
Lecz matka rozumiala.
Corka sie buntowala
Nie pragnela rozstania
Wkoncu tak bardzo matke kochala.
Czas mijal...
I choc milosc zostala
To juz nie byla ta sama matka
To juz nie byla ta sama corka.
Pamietam
Dzien kiedy Cie ostatni raz widzialam
Dzien kiedy Cie ostatni raz ucalowalam.
Zycie to nauka
Zycie boli
Lecz ja pamietam tamten czas
Czas ktory minal
Czas milosci i radosci.
Teraz wiem
Najlepszym przyjacielem jest matka.
Czasami powracam tam
Zapytasz gdzie...?
Tam gdzie pozostawilam moj prawdziwy
swiat
Tam gdzie "czas" w mym sercu nadal
trwa...
Komentarze (2)
Patrze na syna i widze jak dorasta. Za pare lat
pójdzie własna droga. Czas tak szybko przemija.
tam....lecz tak na prawde gdzie to jest...jesli
istnieje takie miejsce biegnij ....tam.....