Tam gdzie pęka rym lukrowany
W nim morze zamysłów sztyletowatą rzeczywistość rozgryza.
Gierki miały szpilkowatą moc
tam gdzie moja przewaga topniała
tak jak śpiew nie sztyletowaty
tylko na koniec gotowy
na ten wysmarowany modłami płomienia
za rozgryzającą noc
wykąpaną w szalonych czarach
spajających dziwaczne światy
i rwących zwinne zmowy
pod ogonem złudzenia
Chyba tylko pod nim dziwnie się poczułem
tak jakbym nie miał szans
przy przyśpiewce ze szkła opętanego
przy tej której nie trułem
za z szumu las
doprawiony szorstkim dlaczego
Tam gdzie pęka rym lukrowany
dający bardzo wiele
łyczkom rzeczywistości
tym z kąsającej siły
z tej która nie ugnie się
za stalowy gest zmiany
przeszlifowujący nadzieję
przy dźgającej szarości
przy tej o której skalne występy śniły
tak jak zazdrosne nie
Jan Maciej Kłosowski (17.01.2014)
Komentarze (10)
nadzieja
Nadzieja przy szarej rzeczywistości zawsze jest
potrzebna. Pozdrawiam kenaj
w bierki grać
to obierki zbierać
jak dziwaczny świat
jak w przyśpiewce
Niebo wysoko
na ziemi mróweczki
są przyczyną klęski
a faraonki takie szkolone
w cukier nie wchodzą
tylko soli chcą
bo słodyczy każdy ma dość
jak badań humanistycznych w:);)+
,, Dziwny jest ten świat! ,, i Twój seryjny komentarz
pod moimi wierszami. Dziękuje i za niego.
Miłego wieczoru.
A co to jest ,, tolaryncyjność ,,?
Czy najdusia chce zakosztować mojej
nietolaryncyjności?
No, róbcie, róbcie taarzysze,róbcie!
(z gospodarskiej wizyty tow.I.sekr. w ...tu wpisać
gdzie).
A Gierki, to Edward i Adam - ,, wicie, rozumicie ,,.
I znowu autor zdaje się nawiązywać do epoki
gierkowskiej.I jak zwykle raczy nas tymi samymi
przymiotnikami i słówkami, które nie mają
najmniejszego sensu zbite w jedną całość.
"przy tej o której skalne występy śniły" jak serca?
każdy może?