Tamta strona
Jeżeli Będziesz szukał domu,
tego z pamięci, lat dziecinnych,
W którą uciekasz po kryjomu,
by leczyć pamięć z pasma z blizn
W bogactwie ciszy wybieranej,
rozciąga miraż wyobrażnia.
Głos mojej matki ukochanej
pilnował, bym nie wypadł z gniazda.
Z gniazd swych wypadli bliscy moi.
Dziś dla nich domem tamta strona.
W pamięci ścianą,w surcu łuną.
Szeroka droganieskończona.
Nie znajdziesz nigdy tego domu.
I nie powrócą tamte lata.
Zostaniesz sam z czynami swymi.
Do końca dni swych,końca świata.
Komentarze (11)
Ciekawe są Twoje wiersze ale tracą przez niedbały
zapis potrzebują też doszlifowania :-))
[może gdy emocje ostygną...]
dobry,bardzo życiowy wiersz...
niestety nie da się czasu cofnąć,
przeszłość odeszła,ważne jakie czyny nakreślimy na
teraz i potem...
Pozdrawiam serdecznie
Miłej niedzieli życzę:)
Prawdziwie i mądrze! Pozdrawiam:-)
Odnajduję w tym siebie-pozdrawiam:)
Dobre i prawdziwe takie.
Pozdrawiam :)
ładny z nutką tęsknoty ....zostały nam wspomnienia i
pamięć o bliskich ;-)
pozdrawiam
ładny z nutką tęsknoty ....zostały nam wspomnienia i
pamięć o bliskich ;-)
pozdrawiam
Tesknota do czasow, ktore juz nie przyjda...
Nostalgicznie. Pozdrawiam grzybs.
Jakos z Wierzynskim mi sie skojarzylo:
"Bo nie ma ziemi wybieranej.
Jest tylko ziemia przeznaczona.
Ze wszystkich bogactw - cztery sciany,
z calego swiata - tamta strona"
pozdrawiam:)