Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tamte żniwa…

odkurzamy starocie... ciąg dalszy...

kiedy byłem mały
a sięgnę pamięcią
tamte piękne żniwa
wciąż wspominam z chęcią

na kosiarce ojciec
snopki kijem składał
a brat lejce w dłoni
no i końmi władał

żeby nie skręciły
by się cięło prosto
mocno nie spociły
a więc nie za ostro

pole podzielone
na ileś tam działek
jak kto związał swoje
to przechodził dalej

do wiązania była
wciąż pomoc sąsiedzka
ja u was - ty u nas
pamiętam od dziecka

niosłem podobiadek
w cień pod starą gruszę
przerwa na posiłek
a ja z końmi muszę

by się nie splątały
albo nie spłoszyły
kiedy dziki gołąb
frunął co miał siły

potem podwieczorek
także dostarczałem
wieczorem z wszystkimi
stygi też stawiałem

a po cięciu zwózka
do stodół i w stogi
chleb uprzątnąć z pola
by nie był za drogi

czas snopowiązałek
kosiarki zaś w kącie
traktor je holował
a konie na łące

gruszę wyciąć trzeba
by nie przeszkadzała
podobiadków nie brak
wieś nie pomagała

wszystko się zmieniało
wciąż realia nowe
żniwny czas się skrócił
prawie o połowę

a teraz kombajny
na pole wkroczyły
więc jednym dniem prawie
żniwa się skończyły

brak stogów na polach
i pusto w stodole
ziarno dziś w spichlerzu
lub w elewatorze

już nie tamten klimat
który był przed laty
wszystko psuje Unia
no i te dopłaty:)))

Tomek Tyszka
30 07 2013 Hull

po małych korektach...

autor

Tomek Tyszka

Dodano: 2015-08-04 21:18:16
Ten wiersz przeczytano 1936 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

Isana Isana

Piękne wspomnienia, obudziły moją tęsknotę za moimi
Dziadkami i małym domku pośród złotych pól. Pozdrawiam
:)

WOJTER WOJTER

czasy się zmieniły dla rolnika

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Re: Karl...
nikt nikomu
nic za darmo
pewnie wiesz
więc za fryko
nic nie daje
Unia też...

karl karl

teraz to się leży, czeka na sałatę
którą daje UNIA, a ja czekam z tatą
Pozdrawiam serdecznie

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Re: Bomini...

ja też miło wspominam pomaganie dziewczynom podczas
wejścia na wóz drabiniasty ze zbożem:)))

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Re: Jlewan...
U na po wojnie to już kosami zboża nie cięli tylko
obcinali na brzegach by końmi przejechać było można...

A jak kogo nie było stać na kosiarkę lub żniwiarkę
samemu to kupował do spółki z sąsiadem albo nową lub z
szabru po Niemcach gdyż granica z Prusami była
blisko...
W innych wioskach co mieli małe gospodarstwa to
jeszcze cięli kosami lub przychodzili pomagać przy
żniwach w zamian za ścięcie kosiarką ich zboża...

Ewa Kosim Ewa Kosim

Wspomnienia wróciły z dzieciństwa :) pozdrawiam

Yolanda Yolanda

Pięknie wspominasz tamte żniwa.Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

najlepsza była zwózka, jazda na furmance, pamiętam, że
ledwo właziłam na górę z pomocą innych:) pozdrówka

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Wróciłeś Tomku wspomnienia, które i w mojej pamięci
żyją. Ja jeszcze chodziłam do tzw. młocarni. Ale kiedy
to było:))

andreas andreas

Też wrzucałem snopki na stóg.
Pozdro.

jlewan jlewan

Tomku, dokładnie tak było.
Pięknie wspominasz.
A ja pamiętam / z autopsji/ jeszcze wcześniejsze żniwa
...
brzęk ostrzonych kos, ciężka harówka i lejący się pot.

Wiązanie snopów, zestawianie w sztygi /tak u nas na
Kujawach mówiono/, zwózka w stogi i omłot.
Przy omłocie pomagało "pół wsi"
Dziękuję za miłe wspomnienia.
Pięknie pozdrawiam.

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Re: Polak patriota...

Jurku... Koszenie trawy to sianokosy a nie żniwa o
których pisałem:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »