W tamten Sylwester. Proza.
Wszystkim : szampańskiej zabawy, udanego i szczęśliwego Nowego Roku, wszystkiego co dobre i piękne - z serca życzę.
Przed laty wielu, gdy zima pokryła wszystko
srebrem,
a swawolny wiatr igrał po ulicach grając
swoją
słodką muzykę, gdy po krótkim dniu
zapadał
jasnofioletowy mrok w ostatni dzień roku
pełna marzeń, które są jak cienie i nie
sposób
ich uwięzić – do ślubu szła.
W białej sukni przetykanej nieśmiałymi
mozaikami
z sercem czystym jak woda w górskim
potoku
piękna panna młoda. W kościele przez
okno
witrażowe jeden z promieni słonecznych
prześwitywał tworząc złotą aureolę
nad klęczącą parą.
Szeptała z pokorą modlitwę płynącą
wprost z serca o pomyślną przyszłość.
Skromne
przyjęcie, pokój zalany srebrnym
blaskiem
księżyca, senne pragnienia jasne i piękne,
takie jak młodziutka dziewczyna może
sobie
w główce uroić.
Gdy po nocy pierwszy promyk słońca wkradł
się
w półmrok do sypialni, wstała i z
rozpuszczonymi
włosami niby szalem na ramionach stąpając
po puszystym dywanie podeszła do okna ,
a promienie zaigrały we włosach.
Całą noc padał miękki, puszysty śnieg i
otulił
świat całunem, sprawiało to wrażenie
rozpostartej
białej zasłony ciągnącej się aż po
horyzont.
Mijały kolejne pory roku, los nie szczędził
wichrów i burz życiowych, często w
samotności
ukrywała twarz przed księżycową poświatą, a
łzy
jak perły cicho spływały po policzkach.
Tessa50
Tessa50
Komentarze (13)
Wzruszająca melancholia minionych i niespełnionych
nadziei...pozdrawiam ciepło
Cokolwiek życie przyniosło, są dni, których nie
zapomnimy. Prawie widzę Cię piękną, przeszytą światłem
i niewinnością. W głębi duszy pozostałaś panną młodą.
Dużo dni dobrych dla Ciebie i Twoich najbliższych,
Tereniu. Bądź szczęśliwa, zdrowiej i.. tańcz.
W tamten sylwester szczęście i radość, a w inne
....Życie płata figle. Pomyślnego Nowego Roku.
Przepraszam,to taki cudowny obraz piękna.Poleciał po
mych polikach słony deszcz,jest pani znakomitą
autorką,cudowne szczęście i potem zimna
samotność.Pozdrawiam i podziwiam,mam dla pani
niespodziankę-nie tak piękną jak pani wiersz,ale mam
nadzieję że choć cień uśmiechu wniesie i również życzę
spełnienia marzeń w 2010roku.
Tak wygląda, jakby tylko jeden dzień po ślubie był dla
niej szczęśliwy i pogodny. Potem już tylko burze.
Smutno i przykro.
(dziękuję za życzenia, do siego roku !)
Proza o wspanialych kolorach zycia ,wspomnienia w
poezji polskiej
Już sama nie wiem czy to proza, czy wiersz
wolny?Skłaniałabym się ku temu drugiemu. Dostrzegalne
są wyraźne strofy które budujesz, jak w wierszu.Ale
może ktoś fachowo się wypowie, bo tekst ciekawy i wart
przeczytania.Ładny styl, momentami poetycki, w innych
fragmentach ujmuje prostotą.W tej trzeciej części
/strofie/zaczynającej się od "Szeptała z pokorą
modlitwę..." po słowach "...o pomyślną przyszłość"
postawiłabym kropkę, bo dalsze fragmenty są chyba
opisem "skromne przyjęcie, pokój zalany srebrnym
blaskiem księżyca..." a nie treścią modlitwy.Jeszcze
raz komplementuję generalnie ładny tekst. Pozdrawiam
Cię noworocznie.Na ucho powiem, że mój ślub też był w
Sylwestra.
pięknie napisane prozą poetycką wspomnienia z tak
szczególnego dnia, miło było przeczytać...wszystkiego
najlepszego w Nowym Roku....pozdrawiam
Pięknie, az mi się łza zakręciła w oku. Gdy ja brałem
ślub, padał deszcz, po ceremoniach wyjrzało piękne
słońce, już wtedy wiedziałem,ze przejdę życie we
wszystkich odmianach nieba. Pokonaliśmy wszystkie
potknięcia , cieszyliśmy sie dobrymi chwilami,
pochowaliśmy rodziców i teściów , zdrowie nam narzazie
dopisuje,mamy jednego wnuka, może i będzie następny od
drugiego syna. Wiec nie narzekam. Tyle lat jesteśmy z
żoną razem.
Przywołałaś moje wspomnienia swoim wierszem.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawie i interesująco prowadzisz w dawne
jeszcze pełne poezji i ciekawszego życia w ciekawe
połączenia przygód naszego czasu-myślę że nam wielu
myśl ta nasuwa momenty ze swoich przeżyć i swojej
młodości,a jak dodać jeszcze troszkę fantazji to jest
to czego się oczekuje w ładnych wierszach i
opowiadaniach i wystarczy powiedzieć niech żyje miłość
bo ona uskrzydla-super...powodzenia
poruszasz swoim pisaniem Tereso.Szczęścia i zdrowia
zyczę Tobie
Jest to proza poetycka górnego lotu. Z uznaniem daję
dużego plusa!!!
Wzruszyłam się, coś niesamowicie pięknego, to historia
z życia wzięta, bo z życia ta proza powstaje,
pozdrawiam.