Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ta,Nasza, Miłość.

Byłeś najpiękniejszym
śmietnikiem
jaki kiedykolwiek
widziałam

Bóg jeden wie
czym faszerowałeś
swoje wnętrzności
Ile odpadków
gniło ci w sercu
Spustoszyłyśmy cię
ja i heroina

Śpiewałeś Alleluja
przeterminowanymi
oczami ścierwa
afrykańskiego bawołu
Śpiewałeś Alleluja
wodząc za cieniem
urojeń na mój
temat
Wraz z doznaniami
po kokainie
pląsałam po twoich
ścianach do późnych
godzin wieczornych


***

Błagam jeśli
teraz mnie słyszysz
jeśli groby mają
gdzieś uszy
wykrzyczę ci
prosto w płytę
granitową:
błagam
powiedz mi
że ta
nasza miłość
to nie był joint
którym się zaciągałeś
bezwiednie
z przyzwyczajenia

autor

Kerrey

Dodano: 2009-12-28 21:11:05
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

tisane tisane

powalające... super!

roseagape roseagape

Tessa ma racje.To człowiek śmieci produkuje a potem je
spala we własnym organiźmie.Rymowanie czestochowskie
łatwo dociera do prostych ludzi.Dlatego je stosuje aby
dostosować się do czytelników.Wiersz napisałeś
dobrze.A ja swój edytowałam na gorąco parokrotnie aż
dobrnęłam do finiszu

wrześniowa wrześniowa

...błagam...jeśli groby mają gdzies uszy wykrzyczę ci
prosto w płyte granitową...
bardzo mi się to spodobało, zaskoczyło

...powiedz, że ta nasza miłość to nie był joint...

zaciekawił, wciągnął i zaskoczył mnie ten wiersz.
Pozdrawiam.

kilcik kilcik

wiersz ciekawie napisany, zmuszający do refleksji,
poruszający, dramatyczna końcówka... dobry
wiersz...pozdrawiam

enigmayic enigmayic

a mnie poraża co innego - pewność, że to była
miłość... dla bohaterki wiersza to ważniejsze, niż
śmierć... dobry wiersz

Tessa50 Tessa50

Przerażają mnie takie wiersze i do tego mieszanie do
tego Boga, nie zazdroszczę ci takiego charakterku, żal
mi, że tak lubisz kogoś ranić...

elka 123 elka 123

Beznadzieja, życie, miłość, śmierć, nadzieja.

Kasandra romantyczka Kasandra romantyczka

Powiem ze szczerością że uderzył mnie ten wiersz nie
ze względu na niebezpieczne używki,ale efekt i
niepewność już w stanie trzeźwości umysłu.Podziwiam i
pozdrawiam

Feministka S. Feministka S.

hmm a tak mialam ochote pojechać po tobie jak po
*****ale ....dobry wiersz w tytule po przecinku spacja
milego*

quasimodo quasimodo

piękny wiersz...mocna końcówka... pzdr (+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »