Tańczę i znikam
Ludzie mają dziwne spojrzenie
na kłopoty, rozterki i strach,
ponoć noszą zawsze kamienie
aby rzucić, gdy coś jest nie tak.
W głowach wyścig szczurów po mięso,
na językach nieznany im smak,
niszcząc innych nawet nie miękną;
to co zechcą wyczyści się z akt.
Ref. A ja tańczę, tańczę i znikam,
niosę wam mój magiczny stan.
Hen za morzem skoczna muzyka
rwie do tańca i każe mi trwać.
Wyczytuję nieraz w gazetach
o porażkach, nonsensach i złu,
jak się jeden z drugim ośmiesza -
toć to przecież zadyma i ból.
Celebryci w swoich gonitwach
patrzą tylko kto ile im da,
zapomnieli zabrać liczydła
i zobaczyć, czym żyje ich kraj.
Ref. A ja tańczę, tańczę i znikam…
8.01.2016 Mariola Sikorska
Komentarze (49)
Wyścig szczurów i rzucanie kamieniami, to norma
niestety w dzisiejszych czasach,
lepiej tańczyć i dawać radość:)
Ładny, rytmiczny i melodyjny tekst.
Serdeczności z Nowym Rokiem przesyłam:)
Pięknie śpiewająco piszesz .. o tym jak łatwo zaszczuć
człowieka.. tak jak łatwo kijem uderzyć psa ..miłości
w niektórych już nie ma a o pieniądze toczy się tylko
gra..
bardzo mi się podoba ..Dobranoc idę spać .. poszukam
tego w śnie .. co praktycznie już dziś do życia w
darze dostanę .. ( nową garść optymizmu ) .. :))
pewna
Bardzo mądra refleksja na temat natury człowieka.
Brzydzi mnie natura za pieniądze albo dla kariery.
Ostatnio słyszałam fajną ciekawostkę: pena osoba
startująca w wyborach starała się udzielać, bywać
wszędzie i trzymać fason. Bardzo ja to już uwierało i
zwierzyła się, że już ma dość tego, że tęskni by
rzucić mięsem, zrobić to co lubi i być sobą. Stąd
pytanie: jak długo można udawać i za ile?