Tango bez pardonu
Dla Pana Jeremiego P. Adres: Gdzieś Tam
Zostaw, przestaw -
zabierz do kochania inny zestaw.
Porzuć, zagub w zbożu -
gorzej już nie może chyba być.
Piasek nasyp,
przykryj czarnoziemem
i mnie zasyp.
Trumnę zapnij w pasy
i do katakumby ty mnie złóż.
Spiesz się, dalej!
Weź cysternę i mnie wodą zalej.
Uczuć Twoich szalej
już nie będzie -
tu i wszędzie -
mnie dziś truć.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-04-14 00:02:32
Ten wiersz przeczytano 815 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
widzę, że masz nachalnego adoratora
ciekawie,,pozdrawiam :)
wolę widzieć wole którą akceptuje a nie rządze
super:)
Fajne