Taniec
Wspomnienia jak muzyka
jedno za drugim jak kroki w tancu
Moze to zamglony fragment
a moze tylko obrot
Coraz glosniej
coraz szybciej
juz nie wiem co jest teraz a co bylo
przeminelo
bo wszystko sie powtarza
w jeden ten sam takt
raz dwa trzy
Jasna sala, parkiet
posrodku ja
tanczaca ze swoimi wspomnieniami
jak z cienie w srodku nocy
raz dwa trzy
niekonczaca sie melodia
Nagle
Koniec
Uklon
Sznurki zerwane
autor
Kiske
Dodano: 2005-09-24 15:21:52
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.