Tapeciarz nieszczęśliwy
Zabrałem się za tapetowanie
bo mówi Ania że brudno,
włożyła mi pędzel do ręki
by mi nie było nudno.
Czasu masz aż za dużo
krzepki jesteś i zdrowy,
jak dziś się za to zabierzesz
pojutrze będziesz gotowy.
Dzień cały szukałem narzędzi
pędzli, wałka, szpachelki,
w tak zawsze czystym garażu
pozostał bałagan wielki.
Zeszły nam z dwa tygodnie
na tapet i farb dobieranie,
dzień na malowanie sufitów
dwa dni na szpachlowanie.
Siła mnie już nie rozpiera
końca nie widać roboty,
pędzel się klei do ściany
z tapetą same kłopoty.
Ma pani zła kręci nosem
Jeszcze żeś nie gotowy?
urlop już cały zużyłeś
wczasy na rok mamy z głowy.
To nic że nie jestem fachowcem
i to że ze mnie sierota,
urlop jest żeby odpocząć
po prostu mi przeszła ochota.
Posłuchaj mnie więc serduszko
nie szukaj mi więcej zajęcia,
lepiej od tapetowania potrafię
robić na wczasach zdjęcia!
Komentarze (16)
no masz zamiast urlopowania żona zagoniła do
tapetowania
pozdrawiam:)