Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tata...

Wiersz o moim dzieciństwie...

Mój tata chował mnie przemocą...bił moje maleńkie ciało dniem i noca...łzy niczym karma smak miały gorzki bo to miałam zamiast miłosci.Emocje ojca,problemy w pracy przelewał pasem na moje ciało niczym poeta wiersz na papier...Pytałam tato :Co ja zrobiłam?!Wtedy słyszłam:"się urodziłas..."Nigdy nie przestał,listosci nie miał...Bolało tak bardzo ze skóra pękała nie było rady na ojca tyrana.Nie miał litości,łamał mi kości,bił i krzyczał to moje dziecinstwo...najlepsze lata zycia człowieka było jak piekło...tato pamiętam do dzisiaj...serce pamieta...wpomnienia az krzycza krwia...

Moze wam się podoba ,jak chcecie zagłosujcie...pisałam to z serca z wspomien ktore bola i ran które nawet nie umieja sie zabliźnic ...

autor

Babe

Dodano: 2005-02-10 21:06:27
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »