Tato...
Tato... Nigdy o tym nie mówiłam, ale...
Zawsze byłeś dla mnie autorytetem,
Cudownym tatą i wspaniałym człowiekiem.
Nie jesteś idealny, bo chyba nikt nie
jest,
Ale jesteś wyjątkowy i zawsze taki
będziesz.
Gdybym kiedyś miała męża bardzo bym
chciała,
By był dla naszych dzieci taki jak Ty dla
nas.
Nigdy wstydu nie przyniosłeś, zawsze mnie
rozumiesz,
A co najważniejsze, bardzo kochać
umiesz.
Pamiętam, kiedyś kolega powiedział:
'Boże, jaki to jest zaj*ebisty
człowiek'.
Po paru słowach potrafił to stwierdzić,
Byłam taka dumna, czułam się cudownie.
Wiesz kiedy zachować się jak tata,
A kiedy jak kumpel, przyjaciel,
Bez Ciebie nie poznałabym świata,
Gdy jesteś obok wszystko jest inaczej...
Podziwiałam Cię zawsze za to, jaki dla Mamy
jesteś,
Potrafisz pokazać, że kochasz Ją całym
sercem.
Gdy nie ma Cię w domu, jakoś pusto,
beznadziejnie,
Jak przyjeżdżasz odrazu czas szybciej
biegnie.
Dziękuję, że nigdy nie przyszedłeś
pijany,
Że nie krzyczałeś, nie pobiłeś Mamy.
Gdy słyszę jak inni mówią,
że kiedyś ojciec zepsuł wszystko,
Cieszę się, że ja zawsze miałam Ciebie
blisko.
Nigdy ręki nie podniosłeś, wiele
nauczyłeś,
Zawsze, gdy źle było, Ty nie
odchodziłeś.
Doceniam to, mam wielkiego farta,
Jestem dumna, że trafił mi się taki
tata...
Nawet gdy jesteś daleko, wiem, że kochasz
mnie,
Gdy o tym pomyślę, tęsknie wtedy mniej.
Wiem, że lepszy tata nie mógł mi się
trafić,
Kiedy jesteś z nami o nic się nie muszę
martwić.
Dziękuję ci za to, że po prostu jesteś,
Wiedz Tato, że kocham Cię całym sercem.
Z okazji urodzin- kochająca córka.
Komentarze (2)
Zazdroszczę ci bo mój pil i zniszczyl we mnie wszystko
co mógł, zaufanie do ludzi.
o jaa, super wiersz. naprawdę, widać w nim mnóstwo
wdzięczności... daj ten wiersz Twojemu ojcu ;) na
pewno się ucieszy. [chyba że już to zrobiłaś ;p].
widać w nim, jak bardzo się kochacie. to podstawa. i
tego mogą wam pozazdrościć inni... życzę, aby jak
najdłużej to trwało ;) ;*