Telefon
Telefon milczał od wielu dni,
a starsza pani od lat.
Takiego stanu nikt nie zmieni,
chyba, że zdarzy się cud.
Starszy syn mieszka w Anglii
Za daleko, więc nie dzwoni
Młodsza córka jest bardzo zajęta
Mąż, dzieci, ot rodzina.
Kobieta czekała więc, czekała
traciła humor i chudła.
Codziennie patrzyła na telefon,
nasłuchując dzwonka.
Dzisiaj telefon wciąż milczał
Cisza jak makiem zasiał.
Starsza pani się martwiła
Może aparat jest popsuty?
Uprzejmy pan w punkcie naprawy
oznajmił: telefon jest sprawny.
Pani szepnęła z rozpaczą:
Więc czemu dzieci nie dzwonią?
Wróciła do domu ze smutkiem.
Jej koty czekały pod oknem.
Zmrok zapadł. Nie włączając światła
położyła się do łóżka. Z telefonem.
Komentarze (12)
żal i smutek - Matka jest tylko jedna a dzieci tak
łatwo zapominają że czeka i tęskni bardzo wymowny
wiersz tyle w nim smutku ....
pozdrawiam serdecznie:-)
Strasznie wymowne i bardzo życiowe niestety.
Nieraz mi się wydaje, że to nie wynika z braku serca.
Zajęci problemami codziennymi zapominamy, że może ktoś
wciąż czeka na nas, na choćby jedno słowo od nas. Dużo
ludzi odkłada telefon do matki, ojca na jutro,
pojutrze itd.
ile takich starszych ludzi jest .. tęsknią i czekają
..a telefon milczy całe dni ..
Bardzo wymowny, msz dobry i bardzo smutny wiersz,
niestety dzieci często nie zdają sobie sprawy z
samotności Rodziców, bo chyba rozmyślnie nie są
okrutne?...
Pozdrawiam serdecznie.
Tadeusz Grzywacz, dziękuję za otuchy, ale proszę
śmiało wskazywać co i gdzie warto poprawiać, by wiersz
można przeczytać z przyjemnością. Jestem nowincjuszem
w tej dziedzinie, zatem słucham uważnie uwag.
Pozdrawiam.
Krzemanka: Twoje uwagi są bezcenne! Mobilizują mnie do
myślenia. Dziękuję!
Smutna refleksja płynąca
z tekstu wiersza powstrzymuje
mnie od zwracania uwagi na
niedociągnięcia, chociażby
w zakresie interpunkcji.
Udanego popołudnia Tadku:}
Smutne życie starszej pani, gdy rodzina zapomniała o
niej
Pozdrawiam
*"a starsza pani od lat"
Przekaz czytelny. Jeśli idzie o formę,
gdyby autor pozbył się niektórych powtórzeń msz wiersz
by zyskał. Np
"Telefon milczał od wielu dni
a starsza pani od wielu lat.
Takiego stanu nikt nie zmieni,
chyba, że zdarzy się cud.
Jedyny syn mieszka w Anglii.
Za daleko, więc nie dzwoni.
Młodsza córka jest bardzo zajęta
Mąż, dzieci, ot rodzina.
Kobieta czekała więc, czekała
traciła humor i chudła.
Codziennie patrzyła na telefon,
nasłuchując dzwonka."
W dalszej części również masz trochę powtórzeń. Pomyśl
jak ich się pozbyć
(o ile zechcesz). Miłego dnia:)
trafna refleksja. Ładnie poruszony trudny temat,
opuszczenia przez najbliższych.