Ten, kto mi dał Ciebie
Ten, kto mi dał Ciebie
zupełnie oszalał.
Zamieszał wszystko w wielkim kotle
I zostawił na moje zatracenie.
Pokazał mi przepaść nie do pokonania,
zaprogramował znów na "dawać", nie
"brać"
zapełnił mi noce Twoją postacią,
a dniom kazał w milczeniu czekać.
Ten, kto mi dał Ciebie
nie świadom niczego,
zaprosił mnie do tańca z beznadzieją,
wybudził mnie ze snu skamieniałości
i kazał żyć cudem chwili ulotnej.
Zakręcił przekornie kołem fortuny,
by stanęło w kolorze Twoich oczu
i upajało pieszczotą Twych dłoni.
Ten, kto mi dał Ciebie
nie wiedział przecież,
że miłość nie zna granic rozsądku,
nie rządzi się rozumem, ni poczuciem
winy.
Ten, kto mi dał Ciebie
zakpił z nas obojga,
stawiając u szeroko otwartych bram raju,
w którym byliśmy i kiedyś znów będziemy.
For My Dear ...
Komentarze (1)
Wiersz o zatraceniu, miłości bez granic, do utraty
tchu i rozsądku. Bardzo dziala na emocje i przekazuje
prawdę o takiej miłości przez duże M- miłości czasem
trudnej i niepojetej.