Ten promień
Pamiętasz – lato, wstawał świt,
a niebo zachwycone
poranną ciszą siwej mgły,
zerknęło w naszą stronę.
Złapałeś w dłonie promień, nim
do ziemi zdążył dobiec,
z pokorą w sercu dałeś mi
stęsknionych marzeń morze.
Za oknem cisza, lato śpi,
skorupa skuta lodem,
a tamten promień ciągle lśni,
ogrzewa serca młode.
Komentarze (24)
..bardzo ładny, do rozmarzenia
pozdrawiam:)
Przypomniałaś mi letnie poranki, cudne!
Ale taki jaki Ty opisałaś to marzenie!
Pozdrawiam:)
Pogubiłam się, trzymając się miejsc, gdzie dałaś
przecinki, ale chyba dobrze jest. pozdrawiam@
jak zwykle przy twoich wierszach wzdycham
Myślę, że ten cudowny promień ma moc skruszenia lodu.
Piękny wiersz. Pozdrawiam.:)
Chociaż maleńki promień. Pozdrawiam Magdo
Piękny, delikatny wiersz.
taki promień daje nadzieje na lepsze jutro pozdrawiam
taki promień ogrzeje nie tylko młode serca, potrzebny
jest w każdym wieku:) Pozdrawiam serdecznei