Ten to ma dobrze...
Twój pies to ma lepiej niż ja,
na spacer chodzisz z nim codziennie .
A ja siedzę tutaj sama w domu
i czekam na ciebie niezmiennie.
Czy zatem to jest sprawiedliwe,
że on, ten pies, takiego ma pana?
Czy to, powiedz, tak wypada,
żebym siedziała tu sama?
A Ty czułe mu słowo powiesz
A Ty go pogłaszczesz, przytulisz,
on powita Cię radosnym szczekaniem
i w zamian przylgnie do Twej koszuli.
Dobrze wiesz, jak ze mną jest
wiesz, że nie jestem zazdrosna,
ale choć lubię ciepłe wieczory..
to wściekam się, że idzie wiosna.
Bo teraz, wiem już na pewno,
że te twoje spacery z pieskiem,
będą tak straszliwie długie,
że zapłaczą me oczy niebieskie.
Jeśli kochany nie chcesz,
bym we własnych łzach utonęła
zabieraj i mnie na spacery
i pozwól, bym "kocham Cię" szepnęła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.