Teraz ja i ty i motyle..
Napisane pod jego wpływem...dla P.
I stałam sama na drodze mego zycia
kierując twarz ku słońcu,
by uchwycic jego płomień dający życiodajną
energię i moc.
W ręku trzymałam tulipana
o delikatnej strukturze płatków
i patrząc w białe obłoki płynące
po błękicie nieba poznałam Ciebie,
zobaczyłam twój usmiech,
poczułam dotyk dłoni na policzku.
Stałeś się jasnością w dzień i w nocy
i teraz już nie stoje sama,
stoisz ze mną
i motyle wokół uderzają nas
barwami swych skrzydeł.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.