Nocny seans
Mijając się z daleka
Nie zdajemy sobie sprawy
Jak bliscy Sobie jesteśmy
Nasze myśli pogrążone
Ciało zatracone
To jedno zbliżenie
Dało nowy sens
Naszemu życiu
Te szepty codzienne
Dotyk w miejscach nie pozornych
Rozwarcie u Mnie
Pchnięcie u Ciebie
Teraz jesteśmy tylko My
Ostrzy jak nigdy
Ruchliwi jak kociaki
Wrzaski i pchnięcia
A po chwili
...Cisza...
autor
czarna pantera
Dodano: 2005-05-22 13:41:30
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.