TERAZ WIEM
stanęłam na tle tęczy
nie pytając o zgodę
znalazłam się w bramie
a stamtąd niedaleko było
do zakazanego świata
jabłka wisiały na drzewach
skosztowałam ze smakiem
potem drugie i trzecie
ich słodycz skusiła
już nie jestem tą samą dziewczyną
przestałam wierzyć w bajki
królewiczów dobieram z rozwagą
rzadziej zapraszam na gościnę
kameleonem staję się za dnia
by nikt nie zauważył
nocą zaś frunę jak ćma
do światła które roztaczasz
nad moim istnieniem
teraz wiem
w którym kierunku pójść
Komentarze (9)
Wybory w zyciu codziennym nie sa latwe, ladna
refleksja..
dobrze że odnalazłaś wśród wielu dróg tą dobrą drogę
którą chcesz iść ...to trudne lecz osiągalne ...
pozdrawiam :-0
To wielka sztuka wybrać dobrą drogę i nią
kroczyć.Pozdrawiam:)
W życiu uczymy się na błędach i staramy dokonywać
odpowiednich wyborów.
Dobrze,że już wiersz w którym iść kierunku.
Podoba mi się Twój refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Życiem wychłostani, idziemy dalej. Dobrze wiedzieć, w
którym kierunku:)
Pozdrowienia!
no właśnie
bajki nam opowiadają
stojąc na tęczy
jak pod jest większa
radość w:)
Udany, refleksyjny wiersz. Wybory są trudną sztuką,
czasem wybieramy niewłaściwą, ale ucząc się na
błędach, jest nadzieja, że trafimy na odpowiednią i
nie będzie już usłana kamieniami. Pozdrawiam:-)
wybrać z dróg wielu właściwą to sztuka wielka,wiersz
dobry skłania do zadumy,ukłony
dobrze,że znasz drogę to nie zabłądzisz Pozdrawiam
serdecznie :)