Termin - kalendarz życia........
O sobie.......
Kalendarz mego życia przyćmiewa
szarością..
Kartki mego szczęścia zapisane
nagością....
Umysłu i ciała władania....
A ja stoję...zasłuchana....
W takt co wybija zegar o
poranku...............
Kolejna data - zepsuta
marnością...............
Cieniem posiadania........
Tego co dobre................
W pokłon Bogu się skłaniam...
Obsypana szarością................
......Dławiąc usta- chęcią
posiadania...........
Kiedy wzejdzie słońce................?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.