Tęsknię i Kocham...
Dlaczego nie można zapomnieć raz na zawsze... i żyć realnością Miłości tej obecnej, która trwa?
Kocham to tak wiele znaczy
w moim całym życiu
Nie mam na myśli brzmienia mocy tych
słów
Tylko siłę uczucia splatającą dwa
istnienia
Mężczyznę i Kobietę
Kocham całą sobą
Choć zatraciłam już dawno teorie Miłości
Codziennie pytam siebie czym ona jest?
Byciem, dawaniem i braniem
Nutą pięknych słów bez pokrycia
Czy może krętą drogą wzajemnych
poszukiwań
Pełną bagażu?
Dziś już tego nie wiem...
Kocham tak czuję i to wiem
Serce i rozum świetnie się zgadzają w tej
wielkiej
Miłości
Kocham a mimo to tęsknię...
Tęsknię do głębi innego spojrzenia
Tęsknię do obecności innego istnienia
Tęsknię do przeszłości... choć wyrzucam ją
bezpowrotnie ze wszelkich sił
W sposób bezpieczny by nie zranić
Czegoś szukam może obrazków ze swoich
wspomnień...
Aby nie ranić, oszukuję siebie samą codziennie na nowo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.