Tęskno...
Płatek po płatku
opadał powoli, bezwiednie
Niczym starzec o lasce
pochylony bujał się niepewnie
Każda chwila
ostatkiem sił zdobyta
Tak cierpi dusza
gdy tęsknotą jest spowita
autor
Dżdżowniczka
Dodano: 2005-11-22 11:23:27
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.