Tęsknota
cicho cieknie po oknie wieczór
niebo zaczyna krwawić gwiazdami
w serce wbija się cierń tęsknoty
starannie owinięty w jedwabną nadzieję
dotyku twego brak, smaku ust
zimny smutku wieje wiatr
tak bardzo ciebie spragniona
do krwi przygryzam wargi
podaruj mi swoją myśl
dotknij nią najczulsze miejsce na sercu
wyciągnij pocałunkiem cierń
cichym szeptem wypełnij ranę po nim
autor
PaBiSiEńKa
Dodano: 2007-03-26 15:12:59
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.