Tęsknota
Wyjechali daleko- za chlebem
Wierze ze wrócą jak ptaki dalekiej
podróży
Bo jest takie jedno miejsce
Które najlepiej im służy
Rodzinny dom w nim ojciec i matka
Miłością ognisko płonie
Wszyscy z tęsknotą czekają
By spotkać się w starym gronie
Patrzy matka gdzieś w dal
Siedząc skulona przy oknie
Rozmyśla tak nad czymś
Widzę że oczy ma mokre
Tęsknota wyryta na twarzy
Zmarszczki dodają jej wieku
Usta cicho tak szepczą
Wróć synku najukochańszy człowieku
Komentarze (4)
Wspólczesną miłość- tęsknotą się mierzy: za dziećmi,
mężami, żonami , rodzicami...
Piekny wiersz.Tak rodzice bardzo tęsknią za swoimi
dziećmi, gdy te opuszczaja rodzinne gniazda...
Też czekam na emigranta... i nie wiem nawet czy wróci
choć niby obiecał... I znam tę gorycz czekania, te
ciągłe walki nadziei i rozczarowań... Te noce pełne
tęsknoty i dni kiedy do obłędu ucieka się w pracę, by
nie myśleć i nie czuć...
Dzięki Martysu! Ja napisałem wiersz ,,Tylko emigrant",
bo jestem w Belgii .Ty napisałaś o emigrantach będąc w
Polsce. To znaczy, że o nas się mysli...a to jest
miłe! Pozdrawiam Henryk.