Tęsknota
Przybita tęsknotą utonęłam we łzach
kocham Cię szczęście lecz co mi dasz
nie dasz swych ust nie podasz ramiona
więc co mi dasz tęsknota wyśniona
kochaj mnie proszę choć Cię tu nie ma
mój obraz wyobraźni miej w swoich
wspomnieniach
myśl o mnie me szczęście podaje Ci dłoń
ucałuj ją w myślach i szybko wróć doń
w przestrzeni myśli szukam Cię mój Elfie
nikt nie wie że Ty ukrywasz się we mnie
i choć Cie nie ma pieszczę Twoje włosy
katusze tęsknot dzielą we mnie ciosy
Komentarze (6)
świetny wiersz! bardzo,bardzo mi się spodobał i
poruszył. pozdrawiam serdecznie
Sporo czasu upłynęło od emocji opisanych w wierszu
,myślę ,że w międzyczasie nastąpiły pozytywne zmiany
:)
Słonko smuteczki u Ciebie pojawiły się mhmmmmmmmm
tęsknota Ona czasami potrafi nami zamotać
...Pozdrawiam serdecznie
Ładna treść.Z daty wynika, że to początki twego
warsztatu.Proponowałabym troszkę dopracować go, by
zyskał lepszy rytm,przez jednakową lub choć zbliżoną
liczbę zgłosek, chyba, że ma być zdecydowanie
nieregularny.N.p. w wersie 6-tym opuściłabym "mój" i
"swoich" wtedy we wspomnieniach,w 10-tym
"Ty".Oczywiście to tylko nieśmiałe propozycje. I
jeszcze w 4-tym wersie tęsknoto, bo do niej się
zwracaszDaję +.
tylko czemu aż 11 lat leżał w szufladzie??? pzdr J
Dobrze napisane +,ciekawe metafory, pozdrawiam :)