TĘSKNOTA
Czas odziera mnie ze złudzeń,
A jak przy mnie jesteŚ TY,
To przenoszę się do bajki,
Choć czas jawnie ze mnie drwi.
Gdy Cię nie ma rzeczywistość
Znów ubiera mnie w szarości,
Chcę potrząsnąć drzewem grzechu,
Ale nie mam już śmiałości.
Wierzę w Ciebie, to znów wątpię,
Myślę, że coś jeszcze skrywasz,
Więc wędruję wciąż po śladach,
Które dla mnie zostawiłaś.
Nie ma Ciebie, chociaż jesteś,
W mym oddechu niespokojnym,
W szpilkach, które porzuciłaś,
I w sukience Tobą strojnej.
Czuję zapach Twoich perfum,
I potrzebę akceptacji,
W myślach piszę list do Ciebie,
Bo nie miałem w kłótni racji.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.