TĘSKNOTA, ONA I ON
(dialog męsko-damski)
ON:
Los odziera mnie ze złudzeń,
Lecz gdy obok jesteś TY,
To przenoszę się do bajki,
Bo czas jawnie ze mnie drwi.
ONA:
Nie wiem jaką piękną bajką
Chcesz tłumaczyć to co czujesz,
Ale wierzę w Twą uczciwość,
Że mi życia nie zmarnujesz.
ON:
Gdy Cię nie ma rzeczywistość
Znów ubiera mnie w szarości,
Chcę potrząsnąć drzewem grzechu,
Ale nie mam już śmiałości.
ONA:
Szukasz prawdy w jabłkach grzechu,
Ile kobiet już skrzywdziłeś?
Czy tęsknota Twoja mówi,
Że mnie wreszcie polubiłeś?
ON:
Wierzę w Ciebie, to znów wątpię,
Myślę, że coś jeszcze skrywasz,
Więc wędruję wciąż po śladach,
Które dla mnie zostawiłaś.
ONA:
Idź po śladach pewnym krokiem,
Kochaj mnie prawdziwie, szczerze,
Nie zawracaj z prostej drogi,
Bo już nigdy nie uwierzę.
ON:
Nie ma Ciebie, chociaż jesteś,
W mym oddechu niespokojnym,
W szpilkach, które porzuciłaś,
I w koszulce Tobą strojnej.
ONA:
Nie ma Ciebie, chociaż jesteś
W mych marzeniach nierozważnych,
W sercu, które otworzyłam
By być z Tobą już na zawsze.
ON:
Czuję zapach Twoich perfum,
I potrzebę akceptacji,
W myślach piszę list do Ciebie,
Bo nie miałem w kłótni racji.
ON I ONA RAZEM:
Kocham Ciebie, to znów wątpię,
Myślę, że coś jeszcze skrywasz,
Więc wędruję wciąż po śladach,
Które dla mnie zostawiłaś(-łeś).
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.