Tęsknota za ciszą
Dziś na dworze szara plucha,
Psa strach wygnać z chaty.
Wiatr szaleńczy mocno dmucha,
Czart się wybrał w swaty.
Świat pogrążył się w ciemności,
Zewsząd grozą bije.
Wicher łamie drzewa w złości,
Mocno przy tym wyje.
Lecz ta aura, co dziś przyszła,
Długo nie zagości,
Robi chaos w naszych zmysłach,
I wykręca kości.
Z utęsknieniem czekam ciszy,
Co rozpuści włosy.
By brzęk muchy można słyszeć,
Albo cichsze głosy.
autor
jarmolstan
Dodano: 2009-12-29 08:56:26
Ten wiersz przeczytano 1248 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Gdy wiatr głośno wyje, źle się ludziom żyje.
...Długo nie zagości... literówka się zakradła, nie
potrzebne"ć"
..dziś na dworze szara plucha, psa strach wygnać z
chaty... nikt nie liubi takiej pogody, faktycznie
opisany zimny klimat.