Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Testament

Chcę zamknąć cię w klatce własnego istnienia
i sycić oczy, patrzeć jak umierasz.
Nie dane mi jednak zaspokojenie pragnienia,
jedynie obserwować jak plony zła zbierasz.

Bestia się budzi, do skoku gotowa
czeka aż dasz rozkaz, do środka zawołasz.
Rozerwie pazurami wszystko co żywe
blizny na ścianach pozostawia krzywe.

I nie przejmujesz się jękiem rozpaczy
ciekawe, czy w ogóle coś dla Ciebie znaczy
nie widzisz łez z nieba płynących
i głosów gdzieś w oddali cichnących.

Odchodzisz pomału, klucz rzucasz za siebie
zamglonymi oczyma spoglądam na ciebie.
Chciałabym zatrzymać, powiedzieć choć słowo
umierać kazałeś znowu mi na nowo.

Nie oszczędziłeś nic, nawet wspomnienia
jedynie gorzki smak upokorzenia.
W głowie mojej wielki zamęt
mówię ci, kochany, czas pisać testament..

Napiszemy go razem?..

autor

Yovee

Dodano: 2008-01-18 00:26:28
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »