TestamenT (pożegnanie z bejem)
PODSUMOWANIE:
Upadlam się i szmacę, a robię to tylko
po to, aby zwrócic na siebie uwagę.
Bycie wolnym jest takie wspaniałe -
robię co chcę, puszczam się z kim
chcę - jestem szczery i jeśli
kiedykolwiek będę w związku to
pozostanę wierny, ale póki co się
puszczam.
To super, że jestem wtedy
akceptowany - w końcu zadowalam
klienta. Wszystko co uczyniłem miało
odwrotny skutek i juz nie liczę na to,
że będzie lepiej.
BÓG:
Jest mi obojętny - kiedys ważny, a
teraz gdybym mógł to bym go zabił.
Księża to wiodący operatorzy usług
duszpasterskich, a szczególnie jeden
o imieniu Mirosław, który pokazał, że
i ksiądz to człowiek.
DO BEJOWICZÓW:
Moje wiersze były zawsze szczere
i prawdziwe, pokazywały moje
smutki i słabości.
Dziękuję Wam, że mogłem byc z Wami przez
ostatnie pół roku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.