też tam idę
kap kap
za oknem kapią
ostatnie krople
jesiennego deszczu
a ziemia wita je z westchnieniem
jak Ty moje słowa kiedyś
kap kap
z oczy płyna łzy
ciepłe i czyste
wędrują po mojej twarzy
jak dłonie Twoje kiedyś
kap kap
z końca ostrza
w rytmie serca samotnego
krople krwi
cicho na dywan padają
jak My w pierwszą noc kiedyś
kap kap
kap ...
...
jak Ty kiedyś
autor
arrandion
Dodano: 2005-04-16 00:29:44
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.