To artyzmu apetyt jak szał nałogu
Pisze by zostawić ślad
Swoich refleksji i przeżyć
Doświadczeń procesów
To artyzmu apetyt jak szał nałogu
Bezcielesność snów
Cierniowych wspomnień
Jednostkowych jak milczenie kosmosu
Co w czerni chce światła
A w dzień pragnie nocy
Pisze by zapadło we mnie
Oświecenie a poezji wiatr potargał włosy
Siwe duszy pustelniczej
Boskiej upadłej znamienitej bogatej w
chaos
Mam muzę co dla niej
Atrament przelewam
Jak morze zalewam
Zakochane wybrzeże
Maluje i ozdabiam
To wszystko artyzmu apetyt jak szał
nałogu
Komentarze (1)
piękny nałóg Wiersze dobre nie tylko dla Muzy Plus
Pozdrawiam