To be or not to be
To be or not to be...
To ma być pytanie?!
To przecież tylko prymitywne zdanie!
Każdy sie głowi,
Dniami dołuje...
Hamlet wymyślił? Hamlet rozwiąże!
Ale póki co biedak buta wiaże!
Ja mam inne zawachanie:
Kiedy w okolicach pępka czuje dziwne
ssanie,
A na jego punkcie mam dziwną manie...
To, to jest przyjaźń, czy jednak
kochanie?
Kocha, lubi, szanuje...
Boże, ja chyba wariuje!
Nie chce? Nie dba? Żartuje?!
Oooo! Zaraz go poćwiartuje!
W mysli, w mowie, w sercu...
Jak to? NA ŚLUBNYM KOBIERCU?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.