To był tylko sen
Może nigdy nie uwierzycie mi że znam
przedsmak gwałtu
i to okropne jest
Działo się to na jawie w moim śnie
przed oczami miałam - śmierć -
sparaliżowało mnie
Bezradnośc strach bezsilność lęk
towarzyszyło mi
starałam sie krzyczeć lecz
nie mogłam bo zakrztusiłam się
-Ludzie ratujcie mnie!-
Błagałam Boga a oni wciąz dotykali mnie
Stałam sie ich przedmiotem ludzkim
podmiotem
ich szydercze uśmiechy ich diabelski śmiech
powoli zabijały mnie
-Boże nie!-
Lecz Bóg w ostatniej chwili uratował mnie
otworzylam oczy i zobaczylam że to był
tylko sen
Nie wiem jak Boże dziękować Ci że
działo się to wszystko tylko w moim śnie
Łzy nadal nie przestawaly mi płynać o
nie
i po mej twarzy spływał potok łez
a w sercu czułam śmiertelny lęk
I dzięki temu snu bardziej ostrożna stałam
się
-Boże dziękuję Ci że -to był tylko sen-.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.