Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

To był wieczór...

to był wieczór
było zimno
kilka wron na drzewie

szosa pusta
na odludziu
wokół tylko cienie

ona sama
wystraszona
biegła szybko przed się

on tuż za nią
dysząc ciężko
ścigał ją zawzięcie

to był wieczór
było zimno
wokół tylko cienie

szosa pusta
na odludziu
kilka wron na drzewie

pędził co sił
już ją widział
czuł jej oddech prawie

ona słabła
biec nie mogła
i runęła w trawę

dziki okrzyk wydał z siebie
i dopadł leżącej

wrony z drzewa się zerwały
straszne i skrzeczące

w ptasim oku
w dzikim krzyku
widziała swój koniec

księżyc wypełzł
łypnął okiem
pierwszy śmierci goniec

wiatr się zerwał
zimny srogi
księżyca przyjaciel

cicho szybko
mocno czule
stanął przy jej kacie

w końcu trzeci
śmierci goniec
nadszedł krokiem twardym

ścisnął gardło
łzy wycisnął
serce ujął w karby

stal błysnęła
księżyc struchlał
za chmury się schronił

już wiedziała że to koniec
że on już to zrobił

czuła tylko jak powoli
coś ciepłego cieknie

jak zalewa jej wnętrzności
i natychmiast krzepnie

..................................

on gdy powstał
trącił butem
- ciało było martwe

szybko odszedł
księżyc świecił
a wiatr dął zajadle

autor

nagelneu

Dodano: 2008-11-04 23:03:50
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

Podoba mi się napięcie rośnie Dobrze napisany Dobry!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »