To było ostatnie pożegnanie
Tak nagle przyszła,
nie zapytała czy może,
odebrać życie i odejść.
Była dumna, gdy zabrała mi ją,
na wieży w kościele,
głośno zabrzmiał dzwon.
Moja twarz posmutniała,
opuściłam głowę,
stałam jak oniemiała, płakałam.
Cóż mi pozostało po latach.
Ciche wspomnienia z dni radosnych,
nie mogę być z tobą, już żadnej wiosny.
Święta spędzam sama - bez ciebie,
dorosłam, nawet o tym nie wiesz.
Wszyscy świętują Dzień Matki,
ja na twój grób przynoszę bratki,
składają matkom życzenia,
do mnie powracają bolesne wspomnienia.
Tęsknota i ból jest przeogromna,
pewnego dnia ciebie spotkam.
Gdy zejdę ze świata tego,
przyjdę przytulić się do serca twojego.
Nie ma dnia bym łez nie roniła,
miałaś być ze mną, ja miałam być
szczęśliwa,
Pozostały zdjęcia wyblakłe,
czarno - białe,
jak niosą ciebie w trumnie.
to było moje z tobą - ostatnie
pożegnanie.
Komentarze (43)
Smutny zatrzymuje
...znam ten ból, docierasz bardzo głęboko i trącasz
struny te najdelikatniejsze...Piękny wzruszający
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
bardzo smutny pełen bólu wiersz
Dobranoc. Słodkich snów
Zapewne małe dziecko przeżywa bardziej. Wiele smutków
nosimy na serca dnie - przyciemniają one wspomnienia z
dzieciństwa, które powinny być kolorowe. Wiersz -
szczerość. :)
Wiem o czym piszesz, pomilczę Olu..
Dziękuję beorn. Właśnie, tak nagle i niespodziewanie.
Nie byłam gotowa , byłam za mała. A tak wszystko
pamiętam. Dobranoc
To bardzo osobisty wiersz, tak jak tragedia, która cię
spotkała, była twoją osobistą tragedią. Mogę napisać,
że ci współczuję ale to będą puste słowa. Oczywiście,
że ci współczuję i przeżywam wraz z tobą, lecz
przeżywam przez pryzmat osobistych doświadczeń. Na
szczęście moja mama wciąż żyje, jednak śmierć zabrała
mi ojca, nagle, niespodziewanie, bez żadnej
zapowiedzi. Byłem przy tym , jak umierał. Tak naprawdę
czytając wiersz o twoim bólu, przeżywam swój ból. I
właśnie na tym polega jego oddziaływanie
Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim za komentarze, wizytę, oraz rady.
Dobranoc
Pozdrawiam przez łzy.
Wzruszyłam się.
Smutny, osobisty i tak bardzo wzruszający wiersz,
pełen emocji. Pozdrawiam.
Bardzo wzruszający wiersz, pełen
smutku i rozpaczy.Brak mamy będzie
odczuwalny już do końca życia.
Najważniejsze, że pozostanie
w Twoim sercu, a Ty z uśmiechem
musisz iść dalej,mama Twoja bardzo by tego chciała i
żebyś
była szczęśliwa.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję malania za podpowiedź. Pozdrawiam
Smutny, bardzo osobisty wiersz. Nie trudno sobie
wyobrazić, jaką czujesz pustkę.
Rodzaj nieregularny.
Smutek i tylko smutek, matka
to słowo, wyciska łzy - była,
odeszła zostałeś tylko ty - smutku
Pozdrawiam serdecznie