To, co było
Me oczy czerwone, płakać już nie mogę
Wakacje skończone, nasza miłość
skończona.
W uszach mam ciągle szum morza, a wraz z
nim
wspomnienia,
wspomnienia Ciebie, wspomnienia, które nie
umarły,
które nie potrafią odejść.
To było tak nagle, jak grom z jasnego
nieba.
Tak nagle trafiła nas strzała Amora,
tak nagle to wszystko rozbiła nam
szkoła...
Godzinami myślę o tym co było,
co mogło się zdarzyć, a nie zdarzyło.
I widzę jak dużo, jak wiele straciliśmy
i nie odzyskaliśmy...
Niech tak zostanie, niech wspomnienia
zostaną zakopane i nigdy już
nieodgrzebane...
Kochałam i kocham, lecz kochać
przestanę,
by nasze życie mogło być poukładane.
Zapomnijmy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.