To jest jak...
To jest jak wołanie,
wołanie o pomoc?
Krzyk tonącego to jak chwytanie się
brzytwy
a może żyletki?
Nigdy o tym nie myślałeś?
Na pewno?
Jesteś tego pewien?
Ja nie.
Ta ucieczka nic nie daje
nie rozwiąże twych problemów
w końcu i tak zostaniesz sam
i kto ci wtedy pomoże?
sięgniesz po coś ostrego
albo długiego...
...i skończysz z tym
przynajmniej tak będziesz myślał
lecz cały ten ból będzie się za tobą
ciągnął
nie pozbędziesz się tego krzyża
choćbyś chciał
Przed tym nie ma ratunku
albo stawisz mu czoła
albo...
znikniesz w tej ciemnej otchłani
ŻYCIE...
Komentarze (19)
warto skoczyć w studnię...nie utoniesz...od dna się
odbijesz...odwagi......
Zmuszające do zastanowienia się nad sobą
...kazdyz zyciem w zyciu walczy...jeden wygrywa a inny
zas pokonanym sie staje bo przeciwnik zbyt mocnym
okazał sie byc...
Życie - to skarb najwększy...Cieszmy się nim.
wspaniały wiersz,poruszający...
Jestem u Ciebie w odwiedzinach pierwszy raz i muszę
się przyznać że jestem pełna podziwu.
Wiersz bardzo mądry, styl wspaniały a moral uczy że
życie nie jest łatwe i wcześniej czy pózniej musimy
stanąć twarzą w twarz z problemami.
Pięknie! Pozdrawiam serdecznie....
Myśl dobra.Kropeczki raczej zbędne..+pozdrawiam
trzeba byka brać za rogi, bo inaczej stratuje! podjąć
wyzwanie, przynajmniej próbować i starać się -
przegrana walkowerem niesie tylko gorycz..., ale w tym
wszystkim najważniejsza jest motywacja.
Potwierdzam, ta ucieczka nic nie daje.
Super wiersz - pozdrawiam
Głębokie przemyślenia...poruszający
masz wemnie stałego przyjaciela twych
wierszy:)pozdrawiam
Ucieczka jest najgorszym rozwiązaniem:(
zatrzymał mnie...:))
Piękny i ujmujący za gardło wiersz, nie poddaj się?
Pozdrawiam