To jest lepsze
Rzeczki w poprzek nie przepłynę,
Mała górka jest wzniesieniem.
Ja z wysiłku szybko ginę,
Słabiak ze mnie, znam cierpienie.
Nie zmuszajcie też do walki,
Wolę w szachy grać zawzięcie.
I się wczuwać w arię z Halki,
Lub hamować na zakręcie.
Z broni wolę książkę w dłoni,
Za obelgę przeprosiny.
A najbardziej to cwał koni,
Lub rowerów koleiny.
Jeszcze leżeć chcę pod gruszą,
Czy rzodkiewką się zajadać.
Takie sceny serce kruszą,
Innych nawet nie zakładam.
Już panowie od mądrości,
Nie zajmujcie się mną więcej.
Bo mam w sobie moc miłości,
Oraz uczuć pełne ręce.
To jest lepsze niźli gacie,
Strachem całe umoczone.
Jeśli pogląd inny znacie,
To wędrujcie w swoją stronę…
Komentarze (3)
Często w życiu tak jest, że coś jest lepsze od czegoś
innego, pozdrawiam :)
To jest lepsze niźli gacie,
Strachem całe umoczone.
lecz pamiętaj że od prawdy
źle umywać swoje dłonie
swoje zdanie miałem zawsze
raczej się do buntu skłonię
Nie potrzeba być siłaczem
lecz dwagi czasem trzeba
by pokazać tym z bicepsem
która z dróg wiedzie do nieba
jednym słowem baranek- łagodny baranek