To już było
Kiedyś patrzyłam w niebo
szukałam piękna błękitu
teraz mam ukochanego
i sięgam szczęścia szczytu
Kiedyś byłam samotna
w czterech ścianach uwięziona
dziś mam cudownego mężczynę
i jego wspaniałe ramiona
Kiedyś byłam przekonana
że prawdziwa miłość nie istnieje
teraz w czułości pocałunków
szczęśliwa radośnie się śmieję.
Komentarze (62)
Teraz tylko nie zapraszaj do siebie przyjaciółek,
szczególnie tych najlepszych. Bo ci szczęście wyrwą
zanim się spodziejesz = i Miłego dnia.
Gratuluję szczęścia
I pewnie zamęścia. :)
Miłego dnia życzę
Od dawna wiedziałem, że miłość nie jest wyłącznym
prawem młodości.
Pozdrawiam radośnie Grażynko paa :))
pięknie o szczęściu u boku wspaniałego mężczyzny
Widać, że dziś ma się lepiej niż kiedyś.Super
Pięknie! A zatem, niechaj to szczęście i uśmiech trwa
niezmiennie i nieustannie - czyli na zawsze. Moc
serdeczności Grażynko
niech zawsze szczęście trwa....pozdrawiam
Sympatycznym , sorry nie wiem dlaczego tablet zmienił
słowo.
Synostyczny wiersz.
widzisz Ty się dowiedziałaś o tym co ja od 47 lat wiem
..
Dobrze, Grażynko,
że poprawiłaś.
Dobrej i Tobie życzę i ponownie pozdrawiam,
a moich ostatnich strof chyba, nie czytałaś?
Cóż może się Tobie nie spodobały.
Twoje prawo :)
OLU, bardzo dziękuję za wizytę i pozdrowienia, też
Ciebie pozdrawia cieplutko i uśmiech ślę. Grażyna
Bardzo pozytywnie odbieram ten wiersz - oczyszczenie.
Trzeba pozamykać drzwi do przeszłości, aby otworzyć
się na nowe. Warto.
Wszystkiego dobrego Grażyno :))
Grażynko, dziękuję, już poprawiłam. Pozdrawia bardzo
cieplutko i też życzę miłego wieczoru i dobrej nocy.
Bardzo wszystkim dziękuję za wizytę u mnie i
przeczytanie. Pozdrawiam serdecznie:)