To już nie wróci...
Pamiętasz jak będąc dziećmi biegaliśmy po
łace?
Byliśmy tacy szczęśliwi, nierozerwalni
Przyjaźń - miała być wieczna...
W końcu zrozumieliśmy - to miłość,
Miłość potężniejsza od śmierci
Nikt nas nie mógł rozdzielić - choć
próbowano.
Mówiłeś: "Kocham Cię od zawsze na
zawsze..."
i tak mijały nam dni w szczęściu, miłości
Lecz nagle coś się stało
Odszedłeś bez słowa i wszystko sie
skończyło
To już 5 lat jak Cię nie ma,
a przecież miałeś być przy mnie
zawsze...
Przyjaźń i miłość - tak wielkie uczucia,
które nas łączyły przeszły do historii
Dziś jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi...
Dlaczego?
Komentarze (1)
Wszystko się kończy, pozostają pytania, ale i
nadzieja, że coś się zacznie.