To miał być romans
To miał być romans tylko na chwilę,
taki w sam raz na wakacje,
a tu, patrz,przeleciało życie
i jeszcze czujemy dawne wibracje.
To miał być romans na chwilę tylko,
co z wakacjami miał sie skończyć,
lecz kiedy o nim przestaję myśleć
to jakby ktoś prąd odłączył.
To miał być romans tak bardzo krótki,
właściwie nie miał prawa zaistnieć,
wyglądał tak bardzo krucho,
a to wiecznie zielony listek.
To miał być romans dobrze zaplanowany,
jak zakupy w wielkim sklepie,
czemu więc tak cierpimy, kochanie,
czy razem byłoby nam lepiej?
To miał być romans prowincjonalny,
z którego nic nie wyniknie,
zrodził miłość odwrotnie proporcjonalną,
co dopiero z naszą śmiercią zniknie.
To miało być takie miłosne ździebełko,
przetrwało jak liść w twym liście,
dzięki ci za to szalona Emmo,
dzięki romansie, co miałeś być niczym.
Komentarze (2)
Przepięknie napisany wiersz. Piszesz prosto z serca i
sercem i tak bardzo płynnie, że wierzyć się nie chce
że jesteś debiutantem. Masz u mnie głos, szkoda że
mogę oddać tylko jeden
podoba mi się.. bardzo, ale z ostatnią zwrotką jest
coś nie tak albo może ja czegoś nie rozumiem