...To miłość przychodzi...
Chodź do mnie
i zostań na noc.
Jest trochę chłodno,
więc nogi złóż pod koc.
Mów słowa,
których nigdy nie słyszałam.
Ogrzej ich ciepłem,
a pokocham jak nie kochałam.
Oczy tak piękne
jak gwiazdki masz.
Bądź mi bliski i
uśmiechać się karz.
Daj powód
by uwierzyć w szczęście.
Daj,
a będzie mi tak pięknie.
Nigdy nie pozwól zranić.
Czule tak przy mnie trwaj.
Tak bym poczuła
w moim sercu maj.
Jesteś moim światełkiem,
bo oświetlasz mi drogę.
Proszę pokochaj,
bo bez Ciebie dłużej nie mogę.
Więc bądź
i wśród gwiazd mnie kochaj,
lub nie bądź,
rań i po nocach szlochaj.
****************
Chodź do mnie,
ranek za oknem wschodzi.
Ktoś puka do drzwi.
To miłość przychodzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.