Chowam się przed Światem...
Jestem jaka jestem.
Choć bardzo bym nie chciała.
Jestem i to mi sprawia ból.
Co noc będę płakała.
Jestem sennym marzeniem,
które śni Ci się w nocy.
Rano znikam i do wieczora
nie widzisz mnie na oczy.
Jestem odbiciem w kałuży,
gdy deszcz pada to żyję,
ale kiedy wysycha
to w ziemię sie kryję.
Jestem nawet gdy znikam,
gdy chowam sie w swej kryjówce.
Tam chodzą mi różne
pomysły po główce.
Jestem, ale mnie nie ma.
Mylisz sie gdy mnie widzisz.
Chowam się przed Światem,
bo ze mnie szydzi.
"Mylisz się gdy myślisz, że jestem..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.