Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

To o mnie

W czerni
z blaskiem na ustach
idę ulicą mrokiem omotana.
Mijam zaspane konary z krwią na końcach
od ciężkiej gonitwy za dzisiaj.
Obserwuję twarze kamienne
martwe brwi
i zmarszczki na czołach
trwale zarysowane dłutem wiecznego
czasu.
Mijam samotność
w samotność wchodzę bez pukania
i nie pytam - czy mogę?
A potem wychodzę
twardo potrącając inną samotność.
Przemierzam aleję gwiazd
czarna z hebanowym włosem
i srebrem na dłoniach
żyjącym w blasku nowiu.
Cała błękitna
bo wielkomiejska mgła
spowija suknię i twarz.
Subtelna kobieta
piękna lecz inna
umiera nad ranem
by pospolity włożyć płaszcz.

autor

EWo

Dodano: 2004-07-03 23:22:51
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »