To nie Twoja sprawa...
ten wiersz mOże jest trOche nie zręczny :) ale jakOś tak napisałam..
To nie Twoja sprawa, że ja pale i pije
To nie Twoja sprawa, że w domu gnije
To nie Twoja sprawa, że szkołę olałam
To nie Twoja sprawa, że sobie życie
zmarnowałam
To nie Twoja sprawa, że ćpunką zostałam
To nie Twoja sprawa, że się puszczałam
To nie Twoja sprawa, że sama z dzieckiem
zostałam
To nie Twoja sprawa, że matkę
wykorzystywałam
To nie Twoja sprawa, że zabić ją
chciałam
To nie Twoja sprawa, że ona do sądu
poleciała
To nie Twoja sprawa, że z matką nie
wygrałam
To nie Twoja sprawa, że ja tak
cierpiałam
To nie Twoja sprawa, że domu nie miałam
To nie Twoja sprawa, że pod mostem
spałam
To nie Twoja sprawa, że po tym wszystkim
zabić się chciałam
To nie Twoja sprawa, że w szpitalu
wylądowałam
To nie Twoja sprawa, że tam nie
wytrzymałam
To nie Twoja sprawa, że ja umarłam
To nie Twoja sprawa, że grób opuszczony
mam
To nie Twoja sprawa, że ja zgniłam tam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.