To nie zło
...nasza Tragedia... :(
Tragedia – gruzy i wiatr...
Wieje i śmieje się, a ludzie cierpią
(...)
Nagle szum i krzyk – stłumione hukiem
dobro
-ucieka. Już nikt nie płacze – brak
sił...
Wtem – runęło: mury, bramy, płoty!
Cegła po cegle spada, a wtedy nawet dusza
cierpi...
I boli i czuje, a poddać się nie chce...
Przegrywa, choć walczy- z żywiołem nie
wygra...
Znowu wieje... Nastaje zgubna cisza,
po której nikt się nie spodziewał
zdrady.
Ona zawodzi- znika, gdy tylko zło puka do
naszych drzwi...
A my otwieramy nie będąc w stanie
przewidzieć, co nas czeka (...)
...umieramy...
To nie zło nas odwiedziło
-to Tragedia, która chodząc od domu do
domu,
niszczy to, co tylko może.
Ma po swojej stronie wiatr i szum i
krzyk...
...a nawet nasz płacz...
Ma po swojej stronie to, czego my chcemy
się pozbyć (...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.